Arkadiusz Milik w ostatnim czasie stał się bohaterem plotek transferowych. Po zaledwie roku spędzonym w Marsylii Polak może opuścić ten klub. Włoscy dziennikarze łączą napastnika z Juventusem, a Nicolo Schira stwierdził nawet, że piłkarza zaproponowano już „Starej Damie”.
27-latek miał genialne wejście do OM, z miejsca stając się gwiazdą zespołu. Niestety kontuzja mocno skomplikowała jego sytuację. Milik na pewien czas wypadł z gry w klubie oraz ominął Euro 2020. Po powrocie jego pozycja w drużynie zdecydowanie podupadła. Obecnie nasz napastnik głównie ogląda boiskowe poczynania swoich kolegów z ławki rezerwowych.
Powrót do Włoch?
Stąd pojawiły się plotki o potencjalnym transferze snajpera. Kilka tygodni temu pojawiły się informacje wskazujące na zainteresowanie ze strony Juventusu, lecz na tym się zakończyło. W ostatnim czasie ponownie wszystko umilkło.
Nowe światło na sytuację Milika rzucił jednak Nicolo Schira. Dziennikarze „La Gazzetta dello Sport” potwierdził, że Juve rozpatruje możliwość wykupienia Polaka z Marsylii. Co więcej, piłkarz miał zostać zaoferowany „Starej Damie” i niewykluczone, że jeszcze w styczniu kluby dojdą do porozumienia.
Arek #Milik has been offered to #Juventus. He could leave #OlympiqueMarseille in January. #transfers #OM #TeamOM
— Nicolò Schira (@NicoSchira) December 29, 2021
– Został zaproponowany innemu klubowi, ponieważ nie jest zbyt szczęśliwy w Marsylii. Ale Milik nie jest priorytetem dla Juventusu. Co więcej, warunki transakcji byłyby skomplikowane – napisał Schira, po czym dodał – Olympique Marsylia nie spełnił jeszcze warunków, które zobowiązują klub do wykupienia piłkarza. Z tego względu do wypożyczenia do Juventusu potrzebna byłaby zgoda Napoli.
- To samo imię i nazwisko, ten sam wygląd, to samo życie. Niezwykła historia amerykańskich baseballistów - 29 stycznia 2024
- Tak Milik zachował się w szatni po czerwonej kartce. Wojciech Szczęsny zdradził, co zrobił Polak - 28 stycznia 2024
- Brazylijczyk z polskimi korzeniami trafi do Ekstraklasy. Otwarcie mówił, że chce grać dla Polski - 27 stycznia 2024