W meczu Puszcza – Radomiak padły tylko 3 celne strzały. Czemu? Bo było za wcześnie, a pogoda była za dobra

Okazuje się, że pogoda to dość duży problem dla zawodników Ekstraklasy. Tak przynajmniej tłumaczył mało porywającą grę, jeden z zawodników Puszczy Niepołomice.




W poniedziałek Ekstraklasa rozpoczęła granie od 12:15. Pierwszym starciem tego dnia był mecz między Puszczą Niepołomice a Radomiakiem Radom. Zawodnicy nie porwali jednak tłumu. Przez 90 minut w sumie obie drużyny oddały zaledwie trzy celne strzały.

Pogoda była zła

Jeden z piłkarzy Puszczy postanowił wytłumaczyć ospałą grę. Hubert Tomalski stwierdził, że winę za słabe widowisko ponoszą pogoda i godzina rozpoczęcia meczu. Warto jednak zaznaczyć, że obecnie pod Krakowem odczuwamy 23 stopnie.

– Powiem szczerze, pogoda nie jest łatwa do grania i ta godzina… – stwierdził dla „Canal+ Sport”.