Tomasz Kwiatkowski opowiedział o kulisach finału MŚ. „Szymon Marciniak pierwszy opuścił naszą imprezę”

 

Tomasz Kwiatkowski w rozmowie z Przeglądem Sportowym opowiedział o kulisach finału Mistrzostw Świata w Katarze. Arbiter VAR tego spotkania zdradził, co powiedział Pierluigi Collina podczas wręczania medali.

Argentyna pokonała Francję w finałowym meczu Mistrzostw Świata w Katarze. Najważniejsze spotkanie turnieju poprowadził polski zespół sędziowski. W jego składzie byli: Szymon Marciniak (arbiter główny), Tomasz Listkiewicz (liniowy), Paweł Sokolnicki (liniowy) i Tomasz Kwiatkowski (VAR). Ostatni z wymienionych w rozmowie z Przeglądem Sportowym opowiedział o kulisach sędziowania finału mundialu.

Napoli stawia Zielińskiemu ultimatum. Obniżka wynagrodzenia albo transfer [CZYTAJ]

Kulisy spotkania

– Początek był trudny, ale później zaczęło się wszystko pięknie układać. Jedna, druga, trzecia właściwa reakcja Szymona i sam czułem, że zaczynam „odlatywać”. Mówiłem do chłopaków, bo miałem skład międzynarodowy, że jest dobrze, ale trzymajmy emocje, wszystko róbmy spokojnie, na chłodno – powiedział Tomasz Kwiatkowski.

– Kiedy Pierluigi Collina wręczał nam medale, pół żartem powiedział, że w zasadzie VAR-owi nie powinien ich dawać, tyle że już wcześniej były zamówione – dodał.

Piotr Rutkowski o przedłużeniu kontraktu z Mikaelem Ishakiem. „Nie mieliśmy absolutnie żadnych szans” [CZYTAJ]

Świętowanie po finale

– Proszę nawet nie pytać, o której poszedłem spać po finale, bo wstyd się przyznać. Szymon był aż tak zmęczony, że opuścił naszą imprezę pierwszy i to wynikało z psychicznego wyczerpania. Chciał z nami posiedzieć, dalej się bawić, ale zwyczajnie nie miał już sił – podsumował polski arbiter.

Źródło: Przegląd Sportowy Onet