Szymon Marciniak przed finałem MŚ: „Zrobimy wszystko, żeby o sędziach nie mówiono ani słowa”

Tuż przed finałem Mistrzostw Świata Szymon Marciniak udzielił krótkiego wywiadu dla FIFA. Polski sędzia przyznał, że jest to dla niego spełnienie marzeń. Złożył także pewną deklarację.

Szymon Marciniak został wyznaczony do sędziowania finału Mistrzostw Świata. Po raz pierwszy w historii sędzią głównym finału mundialu będzie Polak. Ponadto przy meczu Argentyna-Francja pracować będzie trzech innych sędziów z Polski. Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz będą pełnić rolę sędziów liniowych. Z kolei Tomasz Kwiatkowski będzie odpowiadała za system VAR.

Spełnienie marzeń

Ogłoszenie sędziego finału MŚ nastąpiło w czwartek. Tego samego dnia FIFA opublikowała wywiad z Szymonem Marciniakiem. Polski sędzia opisał towarzyszące mu uczucia.

– Marzyłem o tym jako mały chłopiec. Kiedy grałem w piłkę, myślałem, że może będę grać tak dobrze, że będę mógł zdobyć mistrzostwo świata. Dzisiaj jestem sędzią i dla sędziego sędziowanie finału mistrzostw świata, jest jak podniesienie go do góry. Oczywiście to podniesienie do góry będzie po bardzo dobrym meczu – powiedział Szymon Marciniak, cytowany przez „TVP Sport”.

Deklaracja

W finale Mistrzostw Świata zagrają reprezentacje Francji oraz Argentyny. Podczas tegorocznego mundialu Szymon Marciniak miał okazję prowadzić mecze obu tych ekip. Mówi się, że sędzia pracuje najlepiej, kiedy jest najmniej widoczny. Taką też deklarację przed finałem złożył sam Marciniak.

– Oczekuję wspaniałego meczu. Argentyna i Francja to dwie wielkie drużyny z niesamowitymi nazwiskami, które w każdej sekundzie mogą zrobić coś niesamowitego. Sędziowaliśmy obu drużynom, one znają nas. To duży kredyt zaufania od drużyn dla nas i postaramy się to wykorzystać – skomentował polski sędzia.

– Zrobimy wszystko, żeby o sędziach nie mówiono ani słowa – zadeklarował Szymon Marciniak.


fot. Kacper Polaczyk/Polczyk FOTO

źródło: tvp sport

Michał Budzich