Szykuje się rekordowy transfer Widzewa? Napastnik na radarze klubu

Widzew Łódź szykuje się do intensywnych ruchów transferowych po zakończeniu sezonu. Jednym z głównych celów klubu jest Mariusz Stępiński. 29-letni napastnik Omonii Nikozja może nie tylko wrócić do Polski, ale także stać się bohaterem największego transferu w historii łódzkiego klubu.

Ambitne plany Widzewa

Od czasu, gdy Robert Dobrzycki – właściciel firmy Panattoni – przejął większość akcji Widzewa, w Łodzi mówi się o ambitnych planach. 13,4 miliona złotych zainwestowanych w klub ma przełożyć się na realne wzmocnienia. Wiele mówiło się także o usprawnieniu infrastruktury. Opowiadał o tym między innymi wiceprezes Rydz, w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.

Wśród nazwisk pojawiających się w medialnych spekulacjach znaleźli się polscy piłkarze grający za granicą: Michał Skóraś, Kamil Jóźwiak, Dawid Kownacki. Wiele wskazuje jednak na to, że pierwszy z wymienionych raczej nie będzie chciał jeszcze wracać do Ekstraklasy. Wśród wymienionych znalazł się także Mariusz Stępiński.

Omonia oczekuje miliona euro

Jak donoszą cypryjskie media, Omonia Nikozja wycenia swojego napastnika na milion euro. Portal Sport-fm.com.cy informował, że Widzew Łódź już złożył ofertę, ale była ona zbyt niska, by rozpocząć negocjacje.

– Omonia oczekuje lepszej propozycji. Obecnie nie prowadzi rozmów z żadnym polskim klubem. Sprawa jest rozwojowa – czytamy na cypr24.eu.

Jeśli Widzew rzeczywiście zdecyduje się spełnić oczekiwania Cypryjczyków, byłby to najdroższy zakup w historii klubu. Dotąd rekord transferowy Widzewa wynosił 500 tysięcy euro – tyle zapłacono za Marcina Robaka w 2008 roku.

Mariusz Stępiński ma za sobą bardzo udany sezon. W 38 występach dla Omonii zdobył 16 bramek i zanotował jedną asystę. Jego regularność i doświadczenie czynią go atrakcyjnym celem transferowym.

Aktualnie Omonia Nikozja zajmuje czwarte miejsce w cypryjskiej lidze z dorobkiem 61 punktów. W ostatniej kolejce klub powalczy o awans na trzecią pozycję, dającą prawo gry w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

Źródło: Cypr24.eu, Sport.pl