Robert Lewandowski zdradził kulisy prezentacji. „Jak zobaczyłem, jaka to jest piłka, to lekki stresik się pojawił”

Za nami prezentacja Roberta Lewandowskiego w barwach FC Barcelony. Po wydarzeniu, które odbyło się na Camp Nou, nowy nabytek Blaugrany skomentował towarzyszące mu uczucia. Polak zdradził także kulisy piątkowej prezentacji.

W lipcu zakończyła się wielotygodniowa saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski chciał odejść z Bayernu Monachium już kilka miesięcy temu i koniec końców dopiął swego. FC Barcelona i Bayern Monachium doszły do porozumienia w sprawie transferu i Polak zamienił Bawarię na Katalonię. Barca zapłaciła za polskiego napastnika 45 milionów euro. Lewandowski podpisał kontrakt z Blaugraną na 4 lata.

Agent Lewandowskiego: „To jeden z trudniejszych transferów w mojej karierze” [CZYTAJ]

Wysoka frekwencja

W piątek miała miejsce oficjalna prezentacja Roberta Lewandowskiego. Wydarzenie odbyło się na Camp Nou. Na powitaniu Roberta Lewandowskiego zjawiły się dziesiątki tysięcy kibiców. Mówi się, że frekwencja miała wynieść – w zależności od źródła – od 57 300 do ok. 59 000 kibiców. Tylko Zlatan Ibrahimović zgromadził na swojej prezentacji więcej kibiców.

Lewandowski dba o relację z Depayem. „Rozmawiałem z nim o numerze „9”. Mamy dobry kontakt” [CZYTAJ]

Odczucia Lewandowskiego po prezentacji

Ceremonię powitalną Roberta Lewandowskiego śledzono nie tylko w Katalonii, ale także w Polsce. Niemal wszystkie krajowe media skupiały swoją uwagę na Robercie Lewandowskim. Po oficjalnej prezentacji nowy piłkarz FC Barcelony udzielił wywiadu na antenie „Łączy Nas Piłka”. 33-latek opisał towarzyszące mu uczucia.

– Czułem trochę takiej nerwowości. Okoliczności nie były codzienne. Emocje były naprawdę bardzo duże. Powiem szczerze, że był moment ciarek na plecach i rękach, a nawet element wzruszenia. Można powiedzieć, że jestem dumny z tego, co się właśnie wydarzyło – skomentował Robert Lewandowski.

3 piłkarzy FC Barcelony zaoferowanych Chelsea. Podano konkretne nazwiska [CZYTAJ]

Delikatny stres

W Hiszpanii z prezentacji nowego piłkarza robi się ogromne wydarzenie. Jednym z elementów widowiska jest zaprezentowanie przez zawodnika kilku sztuczek piłkarskich. Zdarza się, że piłkarza zjada trema, przez co nie jest on w stanie wykonać najprostszych tricków. Na całe szczęście podczas prezentacji Roberta Lewandowskiego wszystko poszło zgodnie z planem. Polak przyznał jednak, że w pewnym momencie pojawił się u niego delikatny stres. Było to spowodowane piłką, jaką miał on wykonać sztuczki na murawie.

– Jak zobaczyłem, jaka to jest piłka, kiedy odbiłem parę razy i zobaczyłem, że nie jest ona z tych normalnych piłek, to lekki stresik się pojawił. Parę sztuczek zrobiłem, więc wydaje mi się, że prezentacja poszła fajnie – zdradził nowy nabytek FC Barcelony.

Kto zostanie królem strzelców Bundesligi? „Nikt nie zbliży się do wyników Lewandowskiego” [CZYTAJ]

Przejście do codzienności

Ostatnie tygodnie w życiu Roberta Lewandowskiego z pewnością nie należały do najspokojniejszych. Jeszcze w lipcu trenował z Bayernem Monachium. Następnie dopięto jego transfer do FC Barcelony, po czym natychmiast wyruszył do Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywał zespół FC Barcelony. Po kilku meczach rozegranych w USA Polak wrócił do Europy. Zanim doszło do prezentacji na Camp Nou Polak zdążył jeszcze pojechać do Monachium, gdzie pożegnał się z piłkarzami, pracownikami oraz władzami Bayernu. Teraz Lewandowski będzie mógł się skupić w końcu na graniu w piłkę, o czym zresztą sam powiedział.

– Wszystko, co miało zostać załatwione, to jest już chyba za nami. Teraz można przejść do codzienności. Mamy jeszcze parę, paręnaście dni do pierwszego meczu, więc jest to wystarczająca czasu, by wracając po treningu do domu mieć spokój. […] Przede mną jest tylko i aż sezon, który jest bardzo długi i na tym najbardziej będę chciał się skupić – przekazał Robert Lewandowski.

Robert Lewandowski pożegnał się z kolegami z Bayernu Monachium. Ujawniono, jakie przekazał prezenty [CZYTAJ]

Magia FC Barcelony

Po ośmiu latach spędzonych w Bayernu Robert Lewandowski zmienił klub. Wcześniej spędził 4 lata w innym niemieckim klubie – Borussii Dortmund. Nie da się ukryć, że gra, a także życie w Barcelonie będą dla niego powiewem świeżości. Lewy przyznał, że zdążył już odczuć „magię”, jaka jest wokół FC Barcelony.

– Powiem szczerze, że jest ta magia faktycznie. Już będąc na tym tournee w USA, nie będąc jeszcze w Barcelonie. Zacząłem odkrywać kolejne części świata. Tu, już będąc na miejscu w Barcelonie, czuć, jak kibice żyją tym klubem. Żyją wszystkim co się dzieje wokół. Jest to czysta miłość do piłki nożnej, fascynacja do tego sportu – opisał Lewandowski.

Lech Poznań wysłuchał próśb kibiców. Karnetowicze wejdą na rewanż z Vikingurem za darmo [CZYTAJ]


źródło: Łączy Nas Piłka (youtube)

Michał Budzich