Robert Lewandowski nie dał się sprowokować. Kibice BVB skandowali nazwisko Messiego [WIDEO]

Bayern Monachium pokonał w sobotnim hicie Bundesligi Borussię Dortmund 3:2. Dwie bramki dla Bawarczyków zdobył niezawodny Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu i reprezentacji Polski nie dał się sprowokować kibicom zgromadzonym na Signal Iduna Park, którzy skandowali „Messi! Messi!”.

W sobotę oczy wielu kibiców nie tylko w Niemczech, ale także w Polsce były skierowane na rywalizację Borussii Dortmund z Bayernem Monachium. Koniec końców Der Klassiker padł łupem Bawarczyków, którzy odnieśli zwycięstwo 3:2 i umocnili się na pozycji lidera Bundesligi.

Kontrowersje

Podczas wspomnianego pojedynku nie zabrakło kontrowersyjnych sytuacji, głównie prokurowanych przez sędziego. Trener gospodarzy, Marco Rose, w drugiej połowie otrzymał czerwoną kartkę, a po meczu nieprzychylnie wypowiadał się o pracy arbitra. Szkoleniowiec BVB domagał się rzutu karnego po rzekomym faulu na Marco Reusie. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Lewandowski bohaterem

Bohaterem Bayernu Monachium okazał się niezawodny Robert Lewandowski. Polski napastnik zdobył wczoraj w sumie dwie bramki i zapewnił wygraną swojemu zespołowi. Na dyspozycję Pana Roberta nie wpłynęły także okrzyki kibiców BVB, którzy przed meczem skandowali nazwisko Leo Messiego.

Komentarz Nagelsmanna

– Robert strzelił dziś dwie decydujące bramki. Oddał coś całemu stadionowi po tych wszystkich krzykach w jego stronę – skomentował Julian Nagelsmann.

Michał Budzich