Rafał Gikiewicz zdradził kulisy rozmowy z Paulo Sousą. „Powiedziałem, z czym się zgadzam, a z czym nie”

Rafał Gikiewicz był gościem programu „Bundestalk” na antenie „Kanału Sportowego” w serwisie youtube. Bramkarz Augsburga zdradził kulisy jego ostatniej rozmowy z selekcjonerem reprezentacji Polski, Paulo Sousą.

Niemal od początku pracy Paulo Sousy na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski Rafał Gikiewicz domaga się powołania do drużyny narodowej. Portugalski szkoleniowiec jest konsekwentny w swoich działaniach i pomija bramkarza Augsburga przy okazji powołań na kolejne zgrupowania.

Gikiewicz poza radarem Sousy

Pod koniec sierpnia Paulo Sousa na konferencji prasowej zabrał głos ws. wspomnianego Rafała Gikiewicz. Selekcjoner reprezentacji Polski powiedział wówczas, że ceni sobie innych, młodszych bramkarzy.

– Rafał Gikiewicz nie jest na naszym radarze. Myślimy o przyszłości. Wszyscy bramkarze, których obserwujemy, są lepsi niż on – powiedział pod koniec sierpnia Paulo Sousa.

Spotkanie

We wtorkowym wydaniu programu „Bundestalk” pojawił się Rafał Gikiewicz. 33-letni bramkarz został zapytany o spotkanie z Paulo Sousą, do jakiego doszło przy okazji jednego z ostatnich meczów Augsburga.

– Śledziłem w mediach, że on przyjeżdża na mecz dla Roberta Gumnego, gdzieś tam się pod nosem zaśmiałem. Przed meczem dyrektor sportowy powiedział, że selekcjoner jest na trybunach. […] Po meczu usłyszałem, że Sousa czeka na mnie w loży i chce mnie poznać. To było jakieś 15 minut. On powiedział swoje trzy punkty, czym się kieruje i jakie zasady wyznaje. Ja powiedziałem, z czym się ja zgadzam, a z czym się nie zgadzam. Powiedziałem, że cieszę się, że w końcu po parunastu miesiącach zawitał do Augsburga. Odpowiedział, że były czasy Covidu, a on nie chciał rozmawiać przez telefon, tylko woli w cztery oczy – zdradził Rafał Gikiewicz.

– Dla mnie argument, że jestem stary, jest zły. On użył takiego argumentu, ma do tego prawo. Choć powiedziałem „see you soon”, no zobaczymy, co życie przyniesie – dodał.

Michał Budzich