Potwierdzenie wypożyczenia Puchacza kwestią czasu? Stanowski: „Jest porozumienie”

Tymoteusz Puchacz jedną nogą w Trabzonsporze? Krzysztof Stanowski napisał na Twitterze, że Turcy porozumieli się z Unionem Berlin w sprawie wypożyczenia polskiego obrońcy. Teraz pozostała tylko zgoda samego zawodnika. 

22-latek nie może zaliczyć wyjazdu z Polski do udanych. Puchacz od opuszczenia Lecha Poznań gra bardzo niewiele. W barwach Unionu przez całą rundę jesienną nie zagrał ani razu w Bundeslidze. Jedyne szanse, jakie otrzymywał od Ursa Fischera, były spotkaniami Ligi Konferencji Europy. W rozgrywkach wystąpił siedmiokrotnie, notując dwie asysty.

Łapanie formy w Turcji

Powodem takiej sytuacji miało być słabe przygotowanie taktycznie Puchacza oraz jego braki w grze defensywnej. Szkoleniowiec Unionu miał spędzić z zawodnikiem dużo czasu, aby przedstawić mu swoją wizję. Starania nie przyniosły jednak efektu, a Fischer stracił cierpliwość.

Dlatego też ekipa z Berlina pracuje nad wypożyczeniem reprezentanta Polski. Według niedawnych informacji Trabzonspor wykazywał spore zainteresowanie 22-latkiem. Turcy chcieli pozyskać obrońcę na zasadach odpowiadających Unionowi.

Teraz wydaje się, że formalności powoli dobiegają końca. Krzysztof Stanowski napisał na Twitterze, że kluby są już „po słowie” i dogadały się między sobą. Do pełni szczęścia brakuje zatem najprawdopodobniej zgody samego piłkarza.

– Jest porozumienie między Unionem Berlin i Trabzonsporem w sprawie Puchacza – napisał dziennikarz.