Poszukiwania trenera dla Lecha Poznań wkraczają w decydującą fazę. Pozostało trzech kandydatów

Na początku czerwca Maciej Skorża niespodziewanie złożył rezygnację ze stanowiska trenera Lecha Poznań. Według informacji przekazanych przez „Głos Wielkopolski” władze „Kolejorza” są bliskie podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie następcy 50-latka.

W zakończonym niedawno sezonie Ekstraklasy Lech Poznań zdołał odzyskać mistrzostwo Polski na stulecie powstania klubu. Jednym z architektów tego sukcesu był trener Maciej Skorża. Urodzony w Radomiu szkoleniowiec z powodów osobistych musiał jednak złożyć rezygnacje ze stanowiska.

Jerzy Brzęczek zgodził się na znaczną obniżkę pensji. „Chce coś udowodnić i pomóc Wiśle” [CZYTAJ]

Do biur w Poznaniu zaczęły napływać liczne kandydatury od uznanych trenerów. Według medialnych doniesień swoje CV przy Bułgarskiej złożyli m.in. Alan Pardew czy Sven-Göran Eriksson. Jedynym polskim menadżerem, którego w Lechu brano pod uwagę był Marcin Brosz. Strony nie rozpoczęły ostatecznie rozmów, ponieważ 49-latek nie ma na swoim koncie sukcesów na krajowym podwórku oraz nie ma doświadczenia w europejskich pucharach.

„W meczu w Brukseli duma została podrażniona”. Szczęsny przed rewanżem z Belgią [CZYTAJ]

Nowy trener coraz bliżej

Pedro Tiba wróci do Portugalii? „Zaawansowana faza rozmów” [CZYTAJ]

Jak informuje „Głos Wielkopolski”, przedstawiciele „Kolejorza” chcą, aby nowym trenerem klubu został John van den Brom. Holender miał już nawet odbyć pierwsze rozmowy z Lechem Poznań, jednak póki co nie udało się uzyskać porozumienia w sprawie wysokości kontraktu. Rozmowy będą kontynuowane.

Cudowne zachowanie Luisa Enrique. Zatrzymał ochronę, aby spełnić marzenie kibica [WIDEO]

Wymienione wcześniej źródło dodaje, że w przypadku fiaska negocjacji z van den Bromem Lech Poznań rozważa zatrudnienie kogoś z pary Wiktor Gonczarenko – Peter Stoger.

Tak Michniewicz przemówił do zawodników. Wiadomo, co powiedział przed meczem z Holandią [CZYTAJ]