Piękne zachowanie Pickforda. Zasłonił kamerę, która chciała nagrać płaczącego Kane’a

Harry Kane mocno przeżywał odpadnięcie Anglii z mistrzostwa świata. Kapitan „Synów Albionu” ronił łzy na murawie po ostatnim gwizdku sędziego. Gdy kamera chciała nagrać zrozpaczonego napastnika, zasłonił go Jordan Pickford. 

Francja ograła wczoraj Anglię (2-1) i zameldowała się w półfinale mistrzostw świata. Harry Kane mógł w ostatnich minutach wyrównać stan gry, jednak nie wykorzystał rzutu karnego. Napastnik Tottenhamu fatalnie przestrzelił, a piłka po jego uderzeniu poleciała wysoko ponad bramką.

Piękna reakcja

Kane mocno przeżywał odpadnięcie Anglii. Miał świadomość, że gdyby wykorzystał rzut karny, to rezultat mógł być zupełnie inny. Kapitana pocieszali jego koledzy, a także selekcjoner. Gareth Southgate był w takiej samej sytuacji w 1996 roku na Euro, gdy Anglicy odpadli w półfinale z Niemcami, a on zmarnował „jedenastkę”.

Gdy Kane ronił łzy na murawie próbowała go nagrać kamera. Wówczas do operatora ruszył Jordan Pickford, który zasłonił obiektyw i odsunął obiektyw.

– Trochę szacunku – powiedział w jego stronę.