Mroczek odpowiada nowemu właścicielowi Pogoni Szczecin. „Nieprawdziwe zarzuty”

W Pogoni nieźle się gotuje. Alex Haditaghi, oskarżył byłego prezesa Jarosława Mroczka o nieprawidłowości w zarządzaniu klubem. Były sternik „Portowców” odpowiedział na zarzuty w oficjalnym oświadczeniu. Wiele wskazuje na to, że sprawa może zakończyć się na poziomie prawnym.

Haditaghi chce „oczyścić klub z korupcji”

Alex Haditaghi, który niedawno przejął większościowe udziały w Pogoni Szczecin, nie traci czasu na delikatność. W serii wpisów opublikowanych na platformie X i innych mediach społecznościowych, zarzucił byłemu prezesowi Jarosławowi Mroczkowi oraz agentowi Przemysławowi Pańtakowi działania na szkodę klubu.

– Kiedy przejąłem Pogoń Szczecin, obiecałem kibicom: Oczyścić klub z korupcji i pasożytów. Oczyścić klub i spłacić jego ogromne długi. Ochronić go przed ludźmi, którzy wykorzystywali go zbyt długo – napisał Haditaghi.

W swoich oświadczeniach Kanadyjczyk poinformował również, że Mroczek został pozbawiony prawa reprezentowania klubu na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy Ekstraklasy oraz innych organach związanych z Pogonią. Co więcej, jak poinformował portal Weszlo.com, były prezes otrzymał zakaz wstępu do strefy VIP na stadionie.

Mroczek odpowiada

Były prezes Pogoni Szczecin zdecydował się wydać oficjalne oświadczenie, w którym kategorycznie odrzucił oskarżenia.

– Wszystkie zarzuty postawione mi przez Alexa Haditaghi są nieprawdziwe. Przez cały okres sprawowania przeze mnie funkcji prezesa Zarządu spółki Pogoń Szczecin SA nigdy nie przeprowadziłem żadnego nielegalnego działania i nie działałem na szkodę Klubu – napisał Mroczek.

Były sternik klubu podkreślił, że nie zamierza wdawać się w publiczną wymianę zdań z nowym właścicielem. Zapowiedział jednak, że wszelkie przyszłe spory będzie rozwiązywał za pośrednictwem kancelarii prawnej, którą zaangażował do ochrony swojego wizerunku i interesów.

Źródło: Weszlo.com