Luis Suarez skomentował swój gest po bramce na 2:0 w meczu Atletico z FC Barceloną. Jego cieszynka jednak nie była pstryczkiem w nos Ronalda Koemana, tylko żartem, który ustalił z dziećmi.
Wyjaśnienie gestu po bramce
Atletico pokonało FC Barcelonę 2:0 w sobotnim hicie ligi hiszpańskiej. Drugą bramkę dla Los Colchoneros strzelił Luis Suarez. Media dopatrywały się w jego zachowaniu po golu pstryczka dla Koemana. Okazuje się jednak, że gest, który wykonał był w zupełnie innym tonie. Urugwajczyk wyjaśnił swoją cieszynkę w pomeczowej rozmowie z mediami.
– To było dla ludzi, którzy wiedzą, że cały czas mam ten sam numer telefonu. Dla Koemana? Nie, wcale nie dla niego. Żartowałem z dziećmi, że to zrobię. Nie cieszyłem się ze swojego gola ze względu na szacunek i uczucia wobec Barcelony – powiedział po spotkaniu snajper mistrzów Hiszpanii.
Zasłużony zawodnik Blaugrany
Luis Suarez reprezentował barwy FC Barcelony w latach 2014-2020. W tym czasie zaliczył 283 występy, w których strzelił 195 bramek oraz zanotował 113 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia 34-latka na 15 mln euro.
Źródło: Meczyki.pl, Marca
- Łukasz Skorupski o transferze Wojciecha Szczęsnego. „Barcelonie się nie odmawia” [WIDEO] - 3 października 2024
- Kapitalny mecz Świderskiego przeciwko Chicago Fire. Dwa gole i asysta Polaka [WIDEO] - 3 października 2024
- Goncalo Feio: „Jeszcze będziemy mistrzami Polski” [WIDEO] - 2 października 2024