Legia Warszawa bez pieniędzy na transfery w zimowym oknie transferowym. Potrzebna będzie sprzedaż piłkarzy

Legia Warszawa nie będzie miała szerokiego pola manewru podczas zimowego okna transferowego. Wynika to z problemów finansowych klubu. O braku budżetu na transfery opowiedział dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński.

Latem tego roku Legia Warszawa była stosunkowo aktywna na rynku transferowym. Pomimo ograniczonego budżetu na transfery do warszawskiego klubu trafiła duża grupa nowych zawodników. Szeregi Legii zasilili: Dominik Hładun, Robert Pich, Blaz Kramer, Paweł Wszołek, Rafał Augustyniak, Makana Baku oraz Carlos Lopez.

Wiadomość o powołaniu Jędrzejczyka dotarła do Brazylii. „To zaskakujące” [CZYTAJ]

Transfery w Legii

W tym roku Legia Warszawa rozegra już jedynie jedno oficjalne spotkanie. Następni nastąpi przerwa na mundial w Katarze, a potem zostanie otwarte okno transferowe. O planach na zimowe transfery opowiedział na antenie Kanału Sportowego dyrektor sportowy Legii Warszawa, Jacek Zieliński. Z jego wypowiedzi dowiadujemy się, że potencjalne wzmocnienia będą zależeć od tego, czy klubowi uda się sprzedać którego piłkarza. W przeciwnym razie nie należy spodziewać się transferów do Legii w najbliższym oknie transferowym z powodu braku przewidzianego budżetu na ten aspekt.

– Czy wiem już, jakim będę dysponował budżetem w zimie? Jeśli nikogo nie sprzedamy, to nie będziemy mieli budżetu na transfery. Będziemy się obracać wokół tych pieniędzy, które ewentualnie byśmy uzyskali z ruchu wychodzącego. Sprzedając Luquinhasa zimą poprzedniego sezonu, w zasadzie wszyscy mówili, że nie mamy już żadnego potencjału sprzedażowego. Faktycznie można było tak sądzić, lecz od tej rundy gra kilku młodych zawodników, mających 20-21 lat, którzy fajnie performują pod opieką obecnego sztabu i trenera Runjaicia. I zapytań o nich pojawia się coraz więcej – zdradził Jacek Zieliński.

– Od jakiego pułapu oferty za Tobiasza, Nawrockiego, Slisza będą uznawane za nie do odrzucenia? Gdybyśmy mówili o tym teraz, to w ogóle nie kalkuluje nam się podchodzenie do takich rozmów transferowych. Wiem, że oni za pół roku, za rok będą warci dużo więcej, jeżeli będą się rozwijać w tym tempie, w jakim robią to w tej rundzie – skomentował dyrektor sportowy Legii Warszawa.

–  Stoper to główny cel na zimowe okienko? Przyznam szczerze, że tak. Szukamy zawodników na kilka pozycji, ale palącą potrzebą jest właśnie środek obrony – dodał.

Właściciel Lecha o nadchodzącym transferze wychowanka: „Skóraś jest gotowy na zagraniczny wyjazd” [CZYTAJ]


źródło: legia.net

Michał Budzich