Lech apeluje, aby kibice nie prosili piłkarzy o koszulki. „Skupmy się na dopingu”

Lech Poznań zaapelował do kibiców ws. transparentów z prośbami o koszulki. Klub prosi o niewnoszenie na trybuny wspomnianych banerów. – Nie chcielibyśmy, żeby tak cenne pamiątki od naszych piłkarzy były źródłem zarobku – czytamy.

Nie od dziś wiadomo, jak cenną pamiątką dla kibiców są koszulki piłkarzy. Stąd bardzo często na trybunach, praktycznie na każdym meczu, każdej drużyny na świecie widać liczne transparenty, na których kibice proszą konkretnych graczy o trykoty.

Niestety często nie są one traktowane symbolicznie, a w formie zarobkowej. Osoba, która otrzymała koszulkę potrafi wystawić ją na aukcję internetową, aby czerpać korzyść finansową.

Apel

Problem zauważył Lech Poznań. „Kolejorz” za pośrednictwem swojej strony zaapelował do kibiców, aby od najbliższego meczu na Bułgarskiej (z Lechią Gdańsk 3 marca) nie wnosić na trybuny transparentów z prośbami o koszulki.

– Niestety, dochodzą do nas również niepokojące sygnały. Na trybunach pojawia się bowiem sporo młodych osób, które mają przygotowane plakaty z wypisanymi prośbami o koszulki. Otrzymujemy wiadomości, że część z podarowanych trykotów trafia później do sprzedaży w internecie. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie dotyczy to wszystkich, ale jednak zmuszeni jesteśmy podjąć stanowcze decyzje. Także z tego powodu, że sami staramy się w miarę możliwości wspierać aukcje charytatywne i nie chcielibyśmy, żeby tak cenne pamiątki od naszych piłkarzy były źródłem zarobku – czytamy w apelu.

– Stąd od najbliższego meczu z Lechią Gdańsk (piątek, 3 marca) zwracamy się z gorącą prośbą do młodych kibiców, a zwłaszcza ich rodziców, bo to oni mają największy wpływ na swoje pociechy, o nieprzynoszenie na stadion plakatów zawierających takie prośby. Skupmy się na dopingu dla Kolejorza, a po końcowym gwizdku często zespół przechodzi obok poszczególnych sektorów i jest wtedy możliwość zdobycia autografu czy wykonania zdjęcia. Bardzo prosimy o uszanowanie naszego apelu, a jeśli zachowania będą się powtarzać, to stewardzi grzecznie acz stanowczo będą reagować – dodano.