Krótka przygoda Frankowskiego w Galatasaray? Polak może zostać ekspresowo sprzedany

Przyszłość Przemysława Frankowskiego w Galatasaray stoi pod znakiem zapytania. Polak nie przypadł do gustu tureckim kibicom. Głos niezadowolenia z transferu wyraził także dziennikarz, Kadir Onur Dincer w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.




Zimą Frankowski zdecydował się na dość niespodziewany ruch. Odszedł z Lens, w którym miał niepodważalną pozycję. Wybór Polaka padł na Galatasaray, co spotkało się z mieszanym odbiorem.

Krótka przygoda

Kibice Galaty szybko dali jednak do zrozumienia, że podobał im się ten transfer. W Turcji słychać było mnóstwo głosów zadowolenia i pochlebstw dla 30-latka. Wszystko się zmieniło w przeciągu kilku miesięcy.

Frankowski w 13 rozegranych meczach zdołał zdobyć zaledwie jedną asystę. Pod dużą krytykę poddano także jego umiejętności gry w defensywie.




To wszystko sprawiło, że coraz odważniej mówi się o możliwym rozbracie Polaka z Galatą. Turecki dziennikarz, Kadir Onur Dincer podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat Frankowskiego w „Przeglądzie Sportowym”.

– Jego forma nie satysfakcjonowała klubu. Wolą innych graczy. Nie popełniał szczególnych błędów, ale uważa się, że w defensywie jest zbyt wolny. Myślę, że to jest powód jego problemów. Myślę, że Frankowski może odejść po zakończeniu sezonu, jeśli jakiś klub zgłosi nim zainteresowanie – ocenił.

Spekuluje się, że Galatasaray byłaby gotowa oddać wahadłowego bez żalu. Warunkiem miałoby być jednak odzyskanie pieniędzy, które na niego wyłożono. Mowa konkretnie o ośmiu milionach euro oraz opłacie za wypożyczenie.

FOT: Galatasaray / X