Karol Nawrocki przez wiele lat związany był z piłką nożną w różnym wydaniu. Według ustaleń Onetu, kandydat na prezydenta Polski popierany przez PiS do dziś nosi tatuaże nawiązujące do swoich sportowych zainteresowań.
Sportowe korzenie i piłkarskie symbole
Karol Nawrocki obecnie pełni funkcję prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i uczestniczy w kampanii prezydenckiej jako kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Jednak zanim rozpoczął działalność publiczną, przez kilkanaście lat był aktywnym piłkarzem amatorskiej drużyny Ex Siedlce Gdańsk. Z zespołem związany był od 2001 roku. Grał na pozycji pomocnika. Ostatni oficjalny mecz rozegrał w 2016 roku, ale nadal widnieje w rejestrach jako zawodnik klubu.
Według ustaleń portalu Onet, ślady tej piłkarskiej pasji pozostały na jego ciele w formie tatuaży. Jeden z nich przedstawia herb Chelsea. Zajmuje on dużą część klatki piersiowej. Tatuaż ten widoczny był na dawnych zdjęciach. A sam kandydat nie ukrywa swojej sympatii do The Blues, ponieważ publikował m.in. zdjęcia w ubraniach z logiem tego klubu.
Dobry to był dzień 🇵🇱 💪 Kończę go w towarzystwie chomika, który może czuć się u mnie bezpiecznie 😉 pic.twitter.com/hXdvxnJOmY — Karol Nawrocki (@NawrockiKn) December 7, 2024
Jaki inny klub uwiecznił na swoim ciele kandydat popierany przez PiS? Według Onetu plecy Nawrockiego zdobią symbole związane z Lechią Gdańsk. W kontekście tych powiązań w przeszłości pojawiały się również odniesienia do grupy kibicowskiej ChWM (Chuligani Wolnego Miasta).
Osoby znające Karola Nawrockiego z czasów jego młodości, cytowane przez Newsweek, twierdzą, że „zawsze był blisko umięśnionych”. Jego zainteresowania sportowe znalazły też odzwierciedlenie w pracy publicystycznej.
Wspólnie z ks. Jarosławem Wąsowiczem stworzył książkę „Wielka Lechia moich marzeń”, którą poświęcili pamięci Tadeusza Duffka. Opisali w niej historię młodego kibica Lechii Gdańsk, który w wieku 17 lat śmiertelnie ugodził nożem kibica Arki Gdynia i za ten czyn trafił do poprawczaka.
Karol Nawrocki w drugiej turze zmierzy się z Rafałem Trzaskowskim. Głosowanie zaplanowano na niedzielę, 1 czerwca. Według sondaży szanse obu kandydatów są bardzo wyrównane.
🔴Prognoza wyników II tury
Przewidywana frekwencja ponad 71%. Różnica wynosi poniżej 80 tys. głosów pic.twitter.com/F0xtaqIt4W— Mateusz Pluta (@MateuszPluta02) May 20, 2025
Źródło: Onet