Kałużny broni Rybusa. „Nie chciałbym znaleźć się w jego sytuacji”

 

Radosław Kałużny udzielił wywiadu Piotrowi Wołosikowi z Przeglądu Sportowego. Były reprezentant Polski w rozmowie z dziennikarzem wypowiedział się na temat zamieszania wokół Macieja Rybusa.

Burza wokół reprezentanta Polski

Maciej Rybus ku niezadowoleniu wielu Polaków podpisał kolejną umowę z rosyjskim klubem. Tym razem padło na Spartaka Moskwa. Piłkarz postawił na swoją rodzinę. W ten sposób były piłkarz Legii Warszawa chce zapewnić im bezpieczeństwo. Żona i dzieci Rybusa są bowiem Rosjanami.

Fabrizio Romano potwierdza transfer do Lecha Poznań [CZYTAJ]

Tymczasowe wykluczenie z kadry

Na reprezentanta Polski wylało się sporo nienawiści. Po ogłoszeniu tego transferu zażądano, aby Rybus nie był powoływany do kadry Biało-Czerwonych. Tak też będzie, o czym poinformował PZPN w specjalnym komunikacie.

Vesović o odejściu z Legii [CZYTAJ]

Kałużny rozumie decyzję Rybusa

Radosław Kałużny w rozmowie z Przeglądem Sportowym wypowiedział się na temat tej kwestii. Były reprezentant Polski stwierdził, że postąpiłby podobnie jak Rybus, gdyby na szali postawiono bezpieczeństwo rodziny.

Nowy kandydat do zastąpienia Lewandowskiego! Niespodziewane nazwisko na liście [CZYTAJ]

– Ma rosyjską żonę i dzieci. OK, komuś mogło nie spodobać się dalsze granie i pobyt Polaka w Rosji, ale wielu krytyka pomyliła się z totalnym gnojeniem chłopaka. A jeśli na szali leżały: wyjazd Rybusa z Rosji i rozbicie rodziny? Sam za swoich najbliższych wskoczyłbym w ogień, na torach się położył. Nie chciałbym znaleźć się w jego sytuacji. Być zmuszonym do dokonania dramatycznego wyboru – powiedział Radosław Kałużny w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Źródło: Przegląd Sportowy