Jakub Kamiński nakreślił plan na przyszłość. „Nie ma innej możliwości”

Lech Poznań zakończył rundę jesienną Ekstraklasy w fotelu lidera. „Kolejorz” od początku sezonu 2021/22 prezentuje równą, stabilną formę. Jedną z głównych postaci wielkopolskiej drużyny był Jakub Kamiński, łączony z przenosinami silniejszej ligi. W rozmowie z „Onetem” skrzydłowy zapewnił jednak, że na razie nigdzie się nie wybiera. 

Lech w 19 meczach Ekstraklasy uzbierał 41 punktów, wyprzedzając o cztery „oczka” drugą w tabeli Pogoń Szczecin. Zimę „Kolejorz” spędzi zatem na fotelu lidera. Na wiosnę będzie musiał jednak wrócić z taką samą formą, jeśli myśli poważnie o mistrzowie Polski.

Jeden z architektów

W stolicy Wielkopolski narodził się kolektyw, z kilkoma liderującymi piłkarzami. Wśród nich znajduje się Jakub Kamiński, który w 19 występach zgromadził sześć goli oraz dołożył cztery asysty. Skrzydłowy nie ukrywa, że celem jego oraz jego kolegów jest zdobycie mistrzostwa.

– Naszym celem jest mistrzostwo Polski. Na razie nie ma się czym zadowalać, bo jest jeszcze dużo meczów do rozegrania. Jeśli wiosną potwierdzimy dyspozycję z pierwszej rundy, to na pewno sięgniemy po mistrzostwo Polski – oznajmił dla „Onetu”.

Kamińskiego łączy się z przenosinami do innej ligi. Dobrymi występami w Lechu 19-latek zwrócił na siebie uwagę kilku uznanych drużyn z europejskiego topu. Jak zdradził jednak sam zainteresowany – wiosnę spędzi jeszcze w Poznaniu.

– Na tę chwilę zostaję w Lechu, nie ma innej możliwości. Przez te pół roku na pewno będę jeszcze w Poznaniu – przyznał.