„Decyzja ws. Peszki zapadła trochę w przerwie meczu”. Dziennikarz zdradził kulisy zwolnienia

Zwolnienie Sławomira Peszki z funkcji trenera Wieczystej Kraków to jedna z najgłośniejszych decyzji tej wiosny w polskim futbolu. O kulisach rozstania i potencjalnych następcach Peszki opowiedział Mateusz Miga na kanale YouTube TVP Sport.

Przesądzające 2:2 ze Świtem

Decyzja o zwolnieniu zapadła po czwartkowym meczu ze Świtem Szczecin. Wieczysta zdołała uratować remis 2:2, po słabej pierwszej połowie, ale to właśnie ten mecz miał być punktem zwrotnym.

– Decyzja zapadła trochę można powiedzieć już w przerwie meczu. Oczywiście nie było to ostateczne. Trwało wyczekiwanie na to, co wydarzy się w drugiej połowie, która była już całkiem dobra. Nie było to zwolnienie w stylu Bogusława Cupiała. W drugiej połowie była reakcja, ale niewystarczająca – powiedział Mateusz Miga.

W piątek 18 kwietnia klub oficjalnie ogłosił rozstanie z trenerem.

Obecnie zespół prowadzi Rafał Jędrszczyk – dotychczasowy asystent Peszki. Choć jego funkcja jest tymczasowa, nie można wykluczyć, że pozostanie u steru do końca sezonu.

– Jest to realne. On wykonuje kawał dobrej roboty. Być może opanuje sytuację właśnie swoją wiedzą, warsztatem, odpowiednim podejściem do tych gwiazd, takim wstrząśnięciem – zaznaczył dziennikarz.

Głośne nazwiska poza zasięgiem

W przeszłości media łączyły z Wieczystą takie nazwiska jak Maciej Skorża czy Jan Urban. Teraz mówiło się też o Jacku Magierze. Zdaniem Mateusza Migi, to kierunek zupełnie nieadekwatny do realiów i potrzeb klubu.

– Jan Urban, Maciej Skorża… Oni są dziś na fali wznoszącej. Mówi się o nich w kontekście reprezentacji Polski, Legii, Lecha, może nawet Cracovii. To się w ogóle nie trzyma kupy. Ci trenerzy w Wieczystej musieliby zarabiać jak w Ekstraklasie, a może i więcej – ocenił.

Dziennikarz podkreślił, że Wieczystej potrzebny jest obecnie nie rozgłos, a spokój – taki, jaki może zapewnić właśnie Jędrszczyk.

Siedem kolejek przed końcem sezonu Wieczysta Kraków ma na koncie 58 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli. To lokata premiowana bezpośrednim awansem. Jednak krakowianie nie mają żadnej przewagi nad trzecią Polonią Bytom, która również zgromadziła 58 punktów.

Źródło: TVP Sport