Bójka w Pucharze Rosji. Piłkarze Zenitu i Spartaka pobili się na murawie [WIDEO]

Podczas dzisiejszego meczu Zenitu ze Spartakiem w Pucharze Rosji posypało się aż sześć czerwonych kartek. Tuż po ostatnim gwizdku na murawie rozpętało się prawdziwe piekło. Piłkarze, rezerwowi, a nawet sztaby szkoleniowe rzuciły się sobie do gardeł. Wszystko zarejestrowały kamery telewizyjne.

Ze względu na mistrzostwa świata w Katarze, większość lig zawiesiło chwilowo swoje rozgrywki. W niektórych dalej jednak odbywają się mecze jak między innymi w Rosji. Dziś odbyło się tam pucharowe starcie między Zenitem a Spartakiem.

Bijatyka

Mecz nie przyniósł natomiast wielkich emocji w regulaminowym czasie gry. Najwięcej działo się zaraz po ostatnim gwizdku, gdy miało dojść do rozstrzygnięcia w konkursie rzutów karnych. Doszło wówczas do sprzeczki między Quincym Promesem ze Spartaka a Wilmarem Barriosem z Zenitu.

Nie minęła chwila, a Rodrigao kopnął Shamara Nicholsona, co tylko spowodowało efekt lawiny. Momentalnie każdy zaczął się szarpać z każdym. W bójce uczestniczyli nawet rezerwowi obu zespołów, jak i sztaby trenerskie.

Sytuacja potrwała dobrą chwilę, aż udało się uspokoić zawodników. Sędzia pokazał aż sześć czerwonych kartek, które otrzymali: Barrios, Rodrigao i Malcom (Zenitu) oraz Nicholson, Aleksandrow Selichow oraz Aleksandrow Sobolew. Doszło następnie do konkursu rzutów karnych, które wygrała ekipa z Petersburga (4-2).

Co ciekawe w ekipie Spartaka prawie całe spotkanie rozegrał Maciej Rybus. Polak opuścił boisko chwilę przed ostatnim gwizdkiem. Na nagraniu widać także i jego.