Bartosz Bereszyński był obok Wojciecha Szczęsnego najjaśniejszą postacią reprezentacji Polski na mundialu w Katarze. Dobre występy 30-latka zaowocowały zainteresowanie ze strony AS Romy. Jak się okazuje, to nie jedyny klub chętny na wykupienie go z Sampdorii. Mówi się także o Torino.
„Bereś” sam przyznał niedawno, że toczą się rozmowy w sprawie jego transferu. Wtedy reprezentacja Polski była jednak jeszcze w Katarze, a sam piłkarz skupiał się wyłącznie na turnieju. Teraz jednak temat transferu powrócił.
Drugi klub wkracza do gry
Podczas pobytu reprezentacji na mundialu Bereszyńskiego łączono z przenosinami do AS Romy. „Tuttosport” podaje, że do gry wszedł jeszcze jeden klub. Mowa o Torino, do którego Polak mógł trafić w 2020 roku razem z Karolem Linettym. Wówczas do Turynu wyjechał tylko ten drugi.
Po dwóch latach ponownie „Byki” mają być zainteresowane ściągnięciem obrońcy. Na korzyść Bereszyńskiego działają oczywiście dobre występy na mistrzostwach świata, ale również równa forma, którą utrzymuje w lidze włoskiej od kilku lat w barwach Sampdorii.
„Tuttosport” informuje, że klub z Genui oczekuje za Polaka około czterech milionów euro. W grę ma wchodzić także wymiana piłkarzy. Za Bereszyńskiego do Sampdorii miałby trafić 21-letni Demba Seck.
- Lech kontynuuje transferową ofensywę! 21-letni napastnik przyleciał na testy do Poznania - 9 lipca 2024
- Szymon Marciniak blisko finału Euro 2024! Sytuacja jest jednak bardzo dynamiczna - 9 lipca 2024
- Syn Czesława Michniewicza idzie w ślady ojca! 23-latek został trenerem polskiego klubu - 9 lipca 2024