Trzech piłkarzy Lecha Poznań na sto procent nie zagra w meczu z Bodø/Glimt. Trener zdradził nazwiska

John van den Brom odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej przed meczem z Bodø/Glimt w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Holenderski szkoleniowiec zdradził nazwiska piłkarzy, którzy nie zagrają w Norwegii.

Osłabiony Lech

Lech Poznań zmierzy się z Bodø/Glimt w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. John van den Brom podczas przedmeczowej konferencji prasowej wypowiedział się na temat stanu kadry mistrzów Polski. Holenderski szkoleniowiec wyjawił, że w spotkaniu z Norwegami na sto procent nie zagrają Joao Amaral, Barry Douglas i Lubomir Satka. Wymienieni piłkarze nie znaleźli się w kadrze na spotkanie (Douglas i Satka z powodu kontuzji – przyp. red.).

Fernando Santos intensywnie pracuje. Portugalczyk ma zaplanowane kilka wyjazdów [CZYTAJ]

Spotkanie Bodø/Glimt z Lechem Poznań odbędzie się w czwartek 16 lutego o godzinie 18:45. Rewanż, który odbędzie się na stadionie przy ulicy Bułgarskiej, zaplanowano na 23 lutego o 21:00.

Źródło: Lech Poznań

Fernando Santos intensywnie pracuje. Portugalczyk ma zaplanowane kilka wyjazdów

Fernando Santos ma napięty grafik. Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl opisał, jakie plany na najbliższy czas ma selekcjoner reprezentacji Polski. Portugalczyk będzie między innymi dalej obserwować zawodników z Ekstraklasy. 

68-latek przyleciał do Polski w zeszłym tygodniu i od razu wziął się do pracy. Santos był już na kilku meczach Ekstraklasy, które oglądał z trybun. Spotkał się także z kapitanem kadry, Robertem Lewandowskim.

Tourne

Obecnie selekcjoner ponownie rezyduje w Warszawie. Nie zamierza jednak próżnować i już szykuje się do kolejnych wyjazdów. Według Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl w sobotę będzie obecny na trybunach podczas meczu Rakowa Częstochowa z Górnikie Zabrze. Następnie zacznie latać do innych krajów, aby przyjrzeć się występującym za granicom Polakom.

W planach ma być między innymi obejrzenie na żywo derbów Aten – PAOK – AEK. Na murawie prawdopodobnie zobaczymy Tomasza Kędziorę i Damiana Szymańskiego. W przyszłym tygodniu ma być natomiast obecny w Poznaniu na meczu rewanżowym Ligi Konferencji Europy – Lech – Bodo/Glimt.

Pracować będą również asystenci Portugalczyka. W weekend mają obejrzeć mecze w Niemczech oraz Włoszech, w których najprawdopodobniej pojawią się polscy piłkarze. Mowa o: Augsburg – Hoffenheim (Gikiewicz i Gumny), VfL Wolfsburg – RB Lipsk (Kamiński), a także Spezia – Juventus (Drągowski, Reca, Wiśniewski, Szczęsny).

Zawieszenie Frana Tudora zostało skrócone! Niespodziewana decyzja Komisji Ligi

Komisja Ligi podjęła niespodziewaną decyzję w sprawie Frana Tudora. Zawieszenie piłkarza Rakowa Częstochowa zostało skrócone. 

W pierwszej kolejce po przerwie zimowej Raków Częstochowa „tylko” zremisował mecz z Wartą Poznań (1-1). Wicemistrzowie Polski od 30. minuty grali jednak w osłabieniu, po czerwonej kartce dla Frana Tudora. Piłkarz uderzył łokciem Miłosza Szczepańskiego, a po analizie VAR wyleciał z boiska. Później natomiast Komisja Ligi zawiesiła piłkarza na trzy spotkania, a także nałożyła na niego karę pieniężną.

Niespodzianka

Tudor nie miał okazji zagrać z Piastem Gliwice oraz Stalą Mielec. Wszystko wskazywało na to, że ominie go także mecz z Górnikiem Zabrze. Nieoczekiwanie Komisja Ligi postanowiła jednak… zawiesić karę obrońcy Rakowa. Oznacza to, że Tudor będzie do dyspozycji Marka Papszuna.

– Fran Tudor będzie pauzował nie trzy, a dwa mecze (jeden został zawieszony na 6 miesięcy). Średnio zrozumiała decyzja, tak delikatnie rzecz ujmując – napisał na Twitterze Mateusz Rokuszewski z „Canal +”.

Zaskakujący transfer Neymara? Gigant chętny na wykupienie lidera PSG

Niewiadomo, jaka przyszłość czeka Neymara po zakończeniu obecnego sezonu. Brazylijczyk ponownie jest łączony z odejściem z PSG. Według „Le Parisien” o 31-latka zamierza powalczyć Chelsea. 

Neymar od początku sezonu 2022/23 imponował formą. Piłkarz był zdecydowanym liderem PSG, co pokazywał wielokrotnie na murawie. Od powrotu z „przerwy mundialowej” znacząco obniżył loty. Za wczorajszy występ przeciwko Bayernowi zebrał głównie negatywne oceny.

Czas na zmiany?

Słaba forma, jaką prezentuje ostatnio Neymar powoduje, że narastają plotki o jego odejściu z Paryża. Coraz częściej mówi się, że Brazylijczyk może zmienić klub po zakończeniu sezonu. „Le Parisien” podaje nawet, że na taki ruch zdecydowali się sami działacze PSG, którzy są gotowi sprzedać swojego gwiazdora.

Kontrakt 31-latka obowiązuje jednak jeszcze przez ponad dwa lata. Umowa wygasa bowiem dopiero w czerwcu 2025 roku. Na wykupienie go z Paryża nie będzie zatem stać każdego. Zdaniem francuskich dziennikarzy sytuację monitoruje Chelsea. Nowy właściciel „The Blues”, Todd Boehly ma być zwolennikiem takiego transferu.

Szef londyńskiego klubu miał się nawet w tym tygodniu spotkać z Nasserem Al-Khelaifim. Podczas rozmowy podjęto właśnie temat Neymara. Dogadano warunki potencjalnego transferu 31-latka latem. Dziennikarze piszą o kwocie około 60 mln euro.

Cezary Kulesza potwierdza. Ani Piszczek, ani Kaczmarek nie zostaną asystentami Fernando Santosa

Ani Tomasz Kaczmarek, ani Łukasz Piszczek nie zostaną asystentami Fernando Santosa w reprezentacji Polski. Taką informację przekazał sam prezes PZPN, Cezary Kulesza.

Nowym selekcjonerem reprezentacji Polski został Fernando Santos. Od ogłoszenia wyboru Cezarego Kuleszy minęły już przeszło 3 tygodnie. Na ten moment wciąż nie wiemy jednak, jak dokładnie będzie wyglądał sztab portugalskiego szkoleniowca. Wiemy jedynie, że Santos będzie miał 3 swoich asystentów z Portugalii. Co jednak z Polakami w sztabie Fernando Santosa?

Polscy asystenci

Od samego początku Cezary Kulesza powtarzał, że chciałby, aby w sztabie Fernando Santosa znaleźli się polscy trenerzy. W tym kontekście wymieniano głównie Łukasza Piszczka oraz Tomasza Kaczmarka. Wiemy już, że ani jeden, ani drugi nie będą pracować w sztabie reprezentacji Polski. Informację tę przekazał sam Cezary Kulesza w rozmowie z „Polsatem Sport”.

Łukasz Piszczek

W przypadku Łukasza Piszczka decyzję podjął sam zawodnik. Były reprezentant Polski odrzucił możliwość pracy w sztabie Fernando Santosa. Decyzja wynika przede wszystkim z natłoku obowiązków 37-latka.

– Kandydatura Łukasza Piszczka była zaakceptowana przez PZPN i przez trenera Santosa, ale my za Łukasza nie zdecydujemy o przyjęciu tej oferty. To jego świadomy wybór, który należy uszanować. Podkreślam, kierunek był dobry, ale nie zmuszę nikogo do pracy w reprezentacji Polski. Łukasz ma swoje sprawy na głowie, nie dopytywałem o szczegóły. Podziękował grzecznie i tak się ta sprawa zakończyła – zdradził Cezary Kulesza.

Tomasz Kaczmarek

Natomiast jeśli chodzi o Tomasza Kaczmarka, to decyzję o odrzuceniu tej kandydatury podjął sam Fernando Santos. Selekcjoner uznał, że ma on już w swoim sztabie asystenta, który wykonuje takie obowiązki, jakie miałby wykonywać Kaczmarek.

– Tu już oparliśmy się na opinii trenera Santosa, on uznał, że asystenta wypełniającego takie funkcje już ma w sztabie. To podobnie jak w klubie – nie ściągasz napastnika o profilu takim, jak zawodnicy, których posiadasz. Trener Santos, po rozmowie z Tomaszem Kaczmarkiem, nie chciał na siłę powiększać sztabu, dublować stanowisk, bo nie o to w tym wszystkim chodzi – powiedział prezes PZPN.


źródło: Polsat Sport

Afera z udziałem FC Barcelony! Klub miał płacić ogromne pieniądze byłemu sędziemu

Hiszpańskie media poinformowały o kolejnej aferze w tamtejszym futbolu. Według doniesień redakcji „Cadena SER” FC Barcelona miała płacić ogromne sumy byłemu sędziemu, który w hiszpańskim futbolu pełnił również funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu Technicznego Arbitrów.

Dziennikarze „Cadena SER” poinformowali o współpracy na linii FC Barcelona-Jose Maria Enriquez Negreira. Hiszpan w przeszłości pracował jako sędzia, a także pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu Technicznego Arbitrów w hiszpańskiej federacji piłkarskiej. Przedmiotem współpracy miało być „doradztwo” w ramach prywatnej działalności Hiszpana.

Zgodnie z doniesieniami w latach 2016-2018 FC Barcelona miała przelać spółce należącej do Negreiry 1,4 miliona euro. Co jednak wzbudza największe kontrowersje to fakt, że w tamtym czasie Jose Maria Enriquez Negreira pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu Technicznego Arbitrów. W 2018 roku nastąpiła ostatnia wpłata na konto wspomnianej spółki, w tym samym roku Negreira zakończył swoją pracę na dotychczasowym stanowisku w Hiszpańskim Związku Piłki Nożnej (RFEF).

Jose Maria Enriquez Negreira nie zdołał dostarczyć żadnej dokumentacji odnośnie świadczonych usług. Miało to wynikać z faktu, że jego działalność opierała się na ustnym doradzaniu. Aktywność miała polegać na m.in. przekazywaniu instrukcji dla piłkarzy, jak ci mają zachowywać się przed poszczególnymi sędziami.

W tej sprawie oświadczenie wydała zarówno FC Barcelona, jak i Komitet Techniczny Aribtrów.

Oświadczenie FC Barcelony:

  1. FC Barcelona korzystała w przeszłości z usług zewnętrznego konsultanta technicznego, który dostarczał, w formacie wideo, raportów technicznych dotyczących piłkarzy z niższych lig w Hiszpanii dla dyrekcji technicznej klubu.
  2. Dodatkowo współpraca z tym samym zewnętrznym dostawcą została rozszerzona o raporty techniczne związane z profesjonalnym arbitrażem w celu uzupełnienia informacji wymaganych przez sztab trenerski pierwszego zespołu i rezerw, praktykę powszechną w zawodowych klubach piłkarskich.
  3. Obecnie tego typu usługi zewnętrzne zlecane są profesjonalistom oddelegowanym do Obszaru piłkarskiego.
  4. Barcelona żałuje, że takie informacje pojawiły się właśnie w najlepszym sportowym momencie obecnego sezonu.
  5. FC Barcelona podejmie kroki prawne przeciwko każdemu, kto szkodzi wizerunkowi Klubu poprzez ewentualne insynuacje przeciw reputacji klubu, które mogą powstać w wyniku tych informacji.

Oświadczenie Komitetu Technicznego Arbitrów

W nawiązaniu do opublikowanych w ostatnich godzinach informacji na temat byłego wiceprezesa CTA, Jose Marii Enriqueza. CTA chce dać do zrozumienia, że Enriquez Negreira nie należy do żadnej struktury federacyjnej od czasu zmiany rządu przeprowadzonej po wyborach w 2018 roku. Komitet Techniczny Arbitrów wyraża ubolewanie z powodu zachować, które mogą naruszać etykę pracy. Żaden aktywny sędzia ani członek CTA nie może wykonywać żadnych prac, które mogą powodować konflikt interesów. CTA oddaje się do dyspozycji wymiary sprawiedliwości, aby zaoferować współpracę w kwestii jakiegokolwiek typu informacji, którą Komitet może udostępnić w tej sprawie.


źródło: fcbarca.com, barcainfo